SKANDAL !! ZACZĘŁO SIĘ ... !!! ;)

Moi Drodzy , KAnapKA Ruszyła ...

Zapraszam do SKANDALICZNEJ Lektury pierwszego Artykułu , i Wypełnienia Ankiery Tematycznej .

Zapraszam również do Komentowania , także na Linii Mailowej do Autora , czyli Mnie ;)

Pozdrawiam ,

... POLE BITWY .

KnightFight

piątek, 11 kwietnia 2008

Toczy Koła Czas ...


Mieszkając już dwadzieścia kilka lat na "swoim" Bródnie widzę jak elementy krajobrazu jakie pamiętam z mojego dzieciństwa , to jest wczesnej "90" - ątki , przekształcają się ,

pojawia się "nowe" sprawiając że "moje" Bródno przesuwa się nieco na bok w stosunku do powstających jak grzyby po deszczu ekspansji urbanistycznych wkraczających w dotychczasowe pustki miejsca , w którym
( z czego czerpię ogromną przyjemność oraz Sentyment ) żyję.
Wszyscy którzy pamiętają stare po-pegeerowskie tereny pomiędzy blokami mieszczącymi się przy ul. Malborskiej
a Lasem Bródnowskim kojarzą tę dziką pustkę która tam była . Właściwie już tam zaczynało się "dzikie Bródno" jeśli chodzi o przyrodę rzecz jasna . Ten , kto spacerował ul. Malborską
w kierunku Lasu
( gdzie rzeczona ulica miała nieco inny bieg , o czym świadczy asfaltowa pozostałość zapomnianego już odcinka drogi , która zminiła swój tor w kilka lat po powstaniu na Bródnie Centrum Handlowego Carrefour ) mógł już widzieć
"pola Bródnowskie" , a niedaleko celu znajdowało się jeszcze zachowane i działające gospodarstwo rolne świadczące
o stosunkowo niedawnym przeznaczeniu tych terenów .
( Z autentycznym zaprzęgiem wozowym i koniem oraz furmanem , który - o dziwo- wyjeżdżał "na miasto !!! )
Celowo używam tu określenia "Bródno" gdyż wszyscy ,
którzy mieszkają tu dłużej doskonale odczuwają rozróżnienie pomiędzy Targówkiem , Starym Bródnem a Nowym ,
zielonym i kwitnącym o ciepłych porach roku Bródnie właśnie ( !!! ) .
Zupełnie świeżym elementem jest
ulica Nowo-Świętego Wincentego stanowiąca przedłużenie tradycyjnej , kończącej się przy Ratuszu Gminy
ulicy Świętego Wincentego .
Przecięła ona owe "pola Bródnowskie" na przestrzał łącząc się przy Lesie z ulicą Malborską , i jest obecnie istotną arterią dla mieszkańców nowo-białołęckich osiedli typu
Skarbka z Gór , etc.
Potem wyrosły tam osiedla developerskie sprawiając iż rozłożona tylko na pustej przestrzeni
( gdzie komicznie usytuowano nota bene - przystanek !! ) przerodziła się w ulicą podobną do bemowskich arterii komunikacyjnych , nomen omen także w okolicach terenów zielonych .
Więc mamy w finale istny tor przeszkód i bardzo bliskie sąsiedztwo "nowych lokatorów" . Na dzień dzisiejszy trudno jest do końca obiektywnie ocenić wpływ takiego usytuowania urbanistycznego właśnie w bezpośredniej bliskości
"zielonych płóc bródzieńskich" , pozostaje tylko mieć Nadzieję że Władze Gminy nie targną się na Las Bródnowski , zwłaszcza że już teraz trwają widoczne poprzez efekty prace rewitalizacji Lasu Bródnowskiego z Parkiem Historycznym włącznie , który już na dziś stał się bardzo istotnym elementem rekreacyjnej struktury Naszej Gminy , i jest dostosowany do wypoczynku zarówno najmłodszych ,
jak i dorosłych , z elementami semi-sportowymi włącznie .
Jeśli wierzyć Włodarzom , to na terenie Parku Historycznego , czyli Polanki Bródnowskiej ma powstać Interaktywne Centrum Edukacji Historycznej we współpracy z Muzeum Historii m.st. Warszawy oraz Monitoring "anty-bandycki" .
To pierwsze pewno "nieprędko" powstanie , to drugie - zapewne na krótko przed Wyborami powstanie na bank. Obietnicy dobudowania drewnianych elementów można raczej wierzyć , nie jest to szczególnie ambitny , acz szczytny plan. Trzymam Kciuki !





czwartek, 10 kwietnia 2008

SEZON GRILLowy Czas ZACZĄĆ .



A oto mój nowy nabytek w ( prawie ) pełnej krasie , żeliwne wykonanie oraz zakupione dodatkowo w okazyjnej cenie akcesoria tworzą komplet gotowy do





INAUGURACJI SEZONU GRILLOWEGO





czyli Czas Przewietrzyć Sprzęt ... ... ;) ;() :<

POZDRAWIAM WSZYSTKICH MOICH PRZYJACIÓŁ , Z KTÓRYMI MAM NADZIEJĘ SPOTKAĆ SIĘ NA NASZYM (PRAWIE ;) ) CYKLICZNYM NIEFORMALNYM "ŚWIĘTOWANIU" SWOBODNEGO WYPOCZYNKU I RELAXU NIEPOZBAWIONYM JEDNAK ROZMÓW NA SERIO , PÓŁ-SERIO I O WSZYSTKIM INNYM W NIEPOWTARZALNEJ I NIEZAPOMNIANEJ ( DZIĘKI WAM !! ) ATMOSFERZE .

/////////////////////////////////////////////////

A W SZCZEGÓLNOŚCI "Rodzynkę" W NASZYM GRONIE , CZYLI

NIEDOCENIONĄ I ZAWSZE UŚMIECHNIĘTĄ HANIĘ N. ;) ;) ;) ;) ;) ;> ;> ;> ;> ;> !!!!!

///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

DO ZOBACZENIA NA GRILLU MEINE KOMERADEN !!!





czwartek, 3 kwietnia 2008

28 ( Tygodni ) Później wg. Mnie ...






RESZTA FOTOSÓW .


Zanim zamieszczę oczekiwany zgodnie z poprzednim artykułem Ciąg Dalszy ...

Chciałbym abyście , mimo całego nieprawdopodobnego kolażu tego obrazu filmowego , pomyśleli przez Chwilę , co stałoby się z Waszym i moim światem

gdyby stało się TO , co potem Przeradza się w TO ...

------------------------------------------------

Porzućmy na chwilę rozumowanie oparte o logikę , które "podpowiada" Nam że to a to nie ma sie prawa wydarzyć . Ok , porzućmy też rodzaj , a raczej powód wydarzeń podpiętych powyższymi linkami zgodnie z fabułą , biegiem scenariusza , itp. itd. .

Budzicie się rano , nieważne ile trwał sen - tydzień , dwa tygodnie czy kilka godzin . Za okami na pozór wszystko normalnie , Nasza percepcja jeszcze utrzymuje Nas w bezpiecznej pozycji twardo na ( znanych nam ) realiach świata zewnętrznego . Do czasu ... Za rogiem zdziwienie , czemu sklep obok jeszcze nie jest otwarty zmienia sie w niepokój , widzimy minikarambol , parę aut zakleszczonych w sobie , z powyginanymi blachami , lecz .. puste . Być może była już karetka , jednak dlaczego nie ma policji zabezpieczającej teren tudzież czemu nikt jeszcze tego wszystkiego nie uprzątnął .

Sięgamy po komórkę ( zakładam że mieszkamy sami , i nie mamy zwyczaju oglądać TV , natomiast nigdy nie słuchamy radia z rana , gdyż się śpieszymy ) , ale nikt nie odpowiada na nasze telefony , może poza poczta głosową . Powód ? Ponieważ Nikt już tych połączeń nie obsłuży ...

Zaczynamy zauważać więcej . Coraz to bardziej napiętrzajace się objawy braku porządku skłaniają do uznania iż wokół nie wiedzieć czemu Panuje Chaos . Szukamy Informacji o Tym , co miało miejsce , ale nic nie odnajdujemy ( zakładam , że prasa nie zdążyła , tudzież nie opublikowała informacji ) . Lekka Panika , szukamy jakiegoś "centrum" , Szpitala , Ratusza , Posterunku , cokolwiek . Nic ... Pusto . Albo w najlepszym przypadku naprawdę nieprzyjemne wrażenia optyczne , albo jeszcze gorzej ....

wszelkie urządzenia komunikacyjne są bezużyteczne ( nie ma kto ich obsłużyć ) w oczywistym odruchu staramy sie skontaktować z Partnerką, Ukochaną , Dzieckiem , Matką , Przyjaciółmi ... w Końcu Krzyk ... Bez Echa.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Dlatego Uważam , że 28 Dni / Tygodni opisuje coś , co można wyrazić tymi słowami :
Co stałoby się z Naszym Życiem , dotychczasowymi Marzeniami opartymi o Naszą Codzienność , gdyby Nam Ten Świat Zewnętrzny Zabrać , Jak Zareagujemy ? Gdzie określimi wówczas Swoją Przyszłość , czy w Walce o Przetrwanie nie zatracimy Samego Siebie ...?


Ile waży ten Odsetek Różnicy pomiędzy Nami - Homo Sapiens Sapiens , Kochającymi , Nienawidzącymi , Współczującymi i Wierzącymi w coś Więcej ... a Zwierzęcym Gniewem , Popędem do Czegoś ...

KIM JESTEŚMY ... ?

Ciekawa składnia filmu , atrakcyjnie zmontowana historia i wszystkie inne widoczne przymioty filmu nie powinny przesłonić drugiego dna , którym jest ...

Globalizm poruszanej w filmie kwestii . Tutaj nie ma Ucieczki do bezpiecznego Świata "za płotem" , jak to odbywa sie w "typowych amerykańskich produkcjach" , a zatem dotyczy to Całej Naszej Istoty , nie jest to tylko wycinek , dzięki czemu Ktoś za Nas "posprząta" , brak też Ratunku z "drugiej strony barykady".

Tu nie ma Barykad , ... Sami Musimy Potwierdzić Lub Zaprzeczyć Swojej Ludzkiej Tożsamości , Czującej , Myślącej i dotyczy to Każdego z Osobna.










Księgarnia / Author"s Booklist.